ALTERRA – maska do włosów suchych i zniszczonych z granatem

ALTERRA – maska do włosów suchych i zniszczonych z granatem

Muszę przyznać, że całkiem fajna ta maska Alterry. Choć przeraża mnie nieco ilość alkoholu w niej zawarta…

To tak tytułem wstępu, a teraz konkrety 😉

Kupiłam szampon Alterry z granatem, bo dziewczyny polecały, więc tak jakoś przy okazji stwierdziłam, że wypróbuję odżywkę z tej samej serii… No i tu zrodził się problem, bo składy odżywek nie za bardzo mi się podobały. Więc wybrałam maskę, która skład ma jednak lepszy.

alterra maska do wlosow suchych i zniszczonych

I muszę przyznać, że sprawdziła się ona u mnie świetnie. Gdyby nie ten alkohol w takie ilości, to może nawet byłaby ideałem? Maska ma kolor biały, konsystencję ma idealną – jest dość treściwa, a przy tym nie za gęsta, nie na tyle rzadka, żeby z ręki spływała – w sam raz do aplikacji na włosy. A moje długie i średnio porowate włosy były po niej w naprawdę fajnej kondycji – łatwo się rozczesywały, były w miarę ładnie odżywione i bez efektu siana. Całkiem fajnie.

Zapach maski jest bardzo delikatny i przyjemny – pasuje mi to bardzo, bo nie zostaje on na włoasach po spłukaniu odżywki.

Maska jest w wygodnej i estetycznej tubce, jedyne co, to gdy stoi pod prysznicem to jakimś cudem w tubce zbiera się sporo wody, którą trzeba potem wylać, żeby się nią nie oblać, gdy już się wysuszymy czy ubierzemy 😉 Ale to taki tylko mały szczegół.

W ‘instrukcji użytkowania’ producent pisze, aby zostawić maskę na włosach ‘tak długo jak potrzeba’. No niby każdy wie ile to jest ‘tak długo jak potrzeba’ dla swoich włosów, a jednak nie podoba mi się takie przerzucanie odpowiedzialności na klienta… To co, dwie minuty, czy dwadzieścia? U mnie w porannym pośpiechu było to zwykle około pięć minut i było ok., ale może mogło być jeszcze lepiej?

A teraz skład. Ja nie mam nic przeciwko małym ilościom alkoholu w kosmetykach – działa on jakoś konserwant w zamian za inne konserwanty, które mogłyby się nam nie podobać – a tu ich akurat faktycznie brak. Ale że aż tyle go? Po zużyciu całego opakowania (używałam regularnie) nie zauważyłam wysuszenia włosów, ale kto wie co by było przy dłuższym użytkowaniu?

Stearamidopropyl Dimethylamine i Hydroxyethylcellulose nadają tej masce taką właśnie fajną konsystencję i powodują, że włosy są po niej tak miło gładkie. Oba uważane za bezpieczne. A poza tym jest super, faktycznie mamy ekstrakt z owocu granatu i olej z pestek granatu, mamy sok z aloesu ale też olej rycynowy, który nie każdym włosom może pasować.

Ogólnie bardzo na plus, choć nie do użytku na stałe z powodu ilości alkoholu.

Produkt niemiecki.

Od producenta: Maska do włosów bio-owoc granatu i bio-aloes. Głębokie odżywienie i świeża pielęgnacja. Suche i zniszczone włosy. Bez silikonów.

Skład INCI: Aqua, Alcohol*, Stearamidopropyl Dimethylamine, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Myristyl Alcolhol, Glycine Soja Oil*, Punica Granatum Seed Oil*, Ricinus Communis Seed Oil*, Punica Granatum Fruit Extract*, Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Acacia Farnesiana Flower Extract*, Lauroyl Sarcosine, Sodium Lactate, Hydroxyethylcellulose, Carthamus Tinctorius Seed Oil*, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Ascorbyl Palmitate, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronellol**, Citral**.

*składniki z certyfikowanych upraw ekologicznych.

**pochodzące z naturalnych olejków eterycznych.

Cena: 10 zł.

Pojemność: 200 ml.

Czy kupię ponownie? Tak.

Moja ocena: 4,5.

flowerflowerflowerflowerflower

ECOLAB – szampon wzmacniający objętość i przyśpieszenie wzrostu

ECOLAB – szampon wzmacniający objętość i przyśpieszenie wzrostu

Kolejny świetny produkt Ecolab do włosów. Jak na razie mój hicior jeśli chodzi o szampony. Na początku włosy musiały się do niego przyzwyczaić – trochę się przetłuszczały, ale zauważyłam, że tak jest z większością szamponów, które używam. Z początku problem – po kilku myciach jest już dużo lepiej, choć mojego standardu mycia włosów co dwa dni nie udało mi się złamać.

Ale za to po myciu włosy były ładne i sypkie, co nie każdemu szamponowi się udaje.

ECOLAB - szampon wzmacniajacy objetosc i przyspieszenie wzrostu

Szampon pachnie przyjemnie, a zarazem delikatnie – zapach nie pozostaje na włosach po myciu, co dla mnie akurat jest plusem. Pieni się dostatecznie aby już za pierwszym razem ładnie domyć wszystko co jest do domycia – także oleje.

Opakowanie jest bardzo zgrabne – jest to klasyczna zamykana na klik butelka – w sam raz na szampon. A przy tym butelka jest lekko przezroczysta, dzięki temu widać ile kosmetyku nam jeszcze zostało. Same plusy.

Skład też jest ok, może tylko cocamidopropyl betaine na drugim miejscu może czasem podrażniać – u mnie nic takiego się nie stało.

Produkt rosyjski.

Od producenta: Do pielęgnacji włosów osłabionych.

Oczar wirginijski – zawiera flawonoidy i proantocyjanidyny, które są silnymi przeciwutleniaczami. Wykazuje działanie antyseptyczne i tonizujące.

Organiczny olej z orzeszków makadamii  – pomocny w pielęgnacji łamliwych i zniszczonych włosów, zapewnia im głębokie odżywianie i wygładzanie. Dzięki temu włosy są lśniące i łatwo się układają.

Olej jojoba  – skutecznie regeneruje zniszczone włosy, odżywia, wzmacnia i chroni przed wpływem niekorzystnych czynników zewnętrznych takich jak termozabiegi i promienie słoneczne.

Masło shea (karite) –  zapewnia nawilżenie włosom suchym, przesuszonym oraz uszkodzonym – od cebulki włosa aż po sam jego koniec, wspomagając jego regenerację oraz ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Rewelacyjnie poprawia kondycję włosom kruchym. Wchłania się w skórę głowy, nawilża ją nie blokując przy tym porów i cebulek. Szczególnie polecane jest do regeneracji włosów po farbowaniu, ondulacji i suszeniu. Przywraca naturalny połysk włosom.

Skład INCI: Aqua, Zingiber Officinate Root Floral Water (woda imbirowa), Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Coco Glucoside, Organic Hamamelis Virginiana Leaf Extract(organiczny oczar wirginijski), Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Simmondsia Chinensis Oil (olej jojoba), Hibiscus Extract (hibiscus), Organic Macadamia Integrifolia Seed Oil (olej makadamia), Shea Butter Ethyl Esters (masło shea), Glycerin, Organic Triticum Vulgare Oil(organiczny olej z kiełków pszenicy), Glycereth-2 Cocoate, Perfume, Lactic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol.

Cena: 16 zł.

Pojemność: 250 ml.

Czy kupię ponownie? Tak.

Moja ocena: 5.

flowerflowerflowerflowerflower

ECOLAB – maska do włosów aktywacja wzrostu

ECOLAB – maska do włosów aktywacja wzrostu

Świetny produkt! Właściwie mogę tą maskę pod względem działania porównać do mojego dotąd hitu – maski Naturativ. A przy tym ta maska jest o niebo tańsza niż Naturativ. Włosy są po niej ładnie odżywione, nawilżone, ładnie się rozczesują, co przy moich długich włosach ma ogromne znaczenie. Być może składnikiem, który tak świetnie działa na moje włosy jest masło shea – w obu kosmetykach obecne, a wcześniej żadnej maski czy odżywki z masłem shea nie miałam – jeśli jeszcze napotkam je w jakimś produkcie do włosów to spróbuję z ciekawości.

Skład tej maski jest cudny – woda imbirowa, a dalej same oleje. Maska jednak wcale a wcale nie jest tłusta, nie zostawia tłustej warstwy, jest jak krem, nie jak olej. I używa się jej bardzo miło, konsystencja jest w sam raz – akurat na maskę do włosów.

 

Zapach maski jest bardzo delikatny – przyjemny przy użyciu, a na włosach po zmyciu maski nie pozostaje – dla mnie bardzo na plus.

Opakowanie to odkręcane okrągłe pudełko – i tu chyba jedyny minus maski. Pudełko jest z miałam wrażenie dość delikatnego plastiku i niezbyt poręczne pod prysznicem. Ale za to jest częściowo przezroczyste – widać bez odkręcania ile produktu zostało. Co tak naprawdę jest bez znaczenia, bo przy takim pudełku i tak w każdej chwili można je sobie bez problemu odkręcić.

No. To się nachwaliłam. Daję zasłużoną piątkę i wiem, że do tej maski jeszcze na pewno kiedyś wrócę.

Produkt rosyjski.

Od producenta: olej makadamia, olej z ogórecznika, ekstrakt ylang ylang – regenerują uszkodzone włosy, zmiękczają , dostarczają mikroelementów i witamin. Sprawiają, że włosy stają się gładkie. Organiczne masło shea – odżywia i nawilża włosy, aktywuje ich wzrost, wzmacnia suche, uszkodzone i osłabione włosy. Ekstrakt z orzechów piorących – sprawia, że włosy stają się lśniące, wzmocnione i łatwo się układają. Masło kakaowe – zapobiega wypadaniu włosów, dodaje im wigoru i regeneruje rozdwojone końcówki

Skład INCI: Aqua, Zingiber Officinale Root Floral Water (woda imbirowa), Organic Butyrospermum Parkii (organiczne masło shea), Macadamia Integrifolia Seed Oil (olej makadamii), Sesamum Indicum Oil (olej sezamowy), Borageseed Oil Refined (olej z orzechów brazylijskich), Organic Theobroma Cacao Seed Butter (organiczne masło kakaowe), Sapindus Mukurossi Peel Extract (orzech mydlany), Cananga Extract (ylang ylang), Glycerin, Behenamidopropyl Dimethylamine, Glyceryl Monostearate, Glyceryl Stearate SE, Perfume, Lactic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol.

Cena: 22 zł.

Pojemność: 250 ml.

Czy kupię ponownie? Tak.

Moja ocena: 5.

flowerflowerflowerflowerflower