Himalaya Herbals – pasta do zębów wrażliwych sensitive bez fluoru

Himalaya Herbals – pasta do zębów wrażliwych sensitive bez fluoru

Hmmm, po pierwszej przygodzie z pastą Himalaya Herbals do tej podeszłam jak do ostu i z wielką niechęcią zaczęłam jej używać. Skład tej pasty absolutnie nie powala, choć ma kilka świetnych składników. Kupiłam ją pod wpływem chwili, nie czytając co ma w sobie. A ma SLS, ma dwutlenek tytanu, ma mentol, który ma dawać świeży zapach z ust – tu na szczęście nie jest jego ilość tak przesadzona jak w poprzedniej paście, choć czuć, że jest. I pewnie dzięki temu po myciu mamy poczucie dobrze wymytych zębów, ale jednak pozostałe składniki, które wymieniłam wyżej eliminują jak dla mnie tą pastę z codziennego użycia – więcej już jej nie kupię.

Himalaya Herbals - Pasta do zebów wrazliwych SENSITIVE bez fluoru

Choć pasta ma ładne opakowanie – standardową tubkę. Ładnie pachnie. Pieni się mniej niż tradycyjne pasty do zębów, ale wystarczająco. Smak jest po niej nieco dziwny, ale jak najbardziej do przyzwyczajenia. A jednak – nie, nie i jeszcze raz nie z powodu składu. Brrrrr.

Skład INCI: Sorbitol, Aqua, Hydrated Silica, Glicerin, Potassium Nitrade, Sodium Lauryl Sulphate, Silica, Titanium Dioxide, Xanthan Gum, Flavour, Prunus Amygdalus Dulcis Shell Extract, Salvadora Persica Stem Extract, Sodium Saccharin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Menthol, Spinacea Oleracea Leaf Extract, Citric Acid.

Cena: 10 – 16 zł.

Pojemność: 75.

Czy kupię ponownie? Nie.

Moja ocena: 3,5

flowerflowerflowerflower